środa, 12 sierpnia 2015

Narzekanie a perseidy

Właśnie wróciłem z nocnego (bardzo nocnego, jest 23) podziwiana perseidów. Było zimno. Tak zimno, że zatęskniłem za tym ciepłym, gorącym, nagrzanym jak słońce domem. Jednak wolę ciepło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz