sobota, 24 maja 2014

Kocham czyli słowo niezdefiniowane



Kocham, to słowo którego często używamy, w różnych dziedzinach. Kochać można rodziców, swój kraj, samego siebie, kolekcje butów, pluszaka, telefon i ogólnie wszystko. Wydaje mi się, że często nadużywamy tego słowa. Mylimy "kocham" z "lubię", "uwielbiam" czy innymi synonimami, które byłyby bardziej odpowiednie. Stało się modnym mówić "kocham", i słowo które kiedyś brzmiało wyjątkowo dzisiaj nie ma już takiej wartości.

Zajmiemy się przypadkiem, który nie został wymieniony w drugim zdaniu tego tematu, mianowicie, kocham Cię (gdy chłopak mówi dziewczynie lub kobieta mężczyźnie). Co w ogóle znaczy kiedy jedna osoba mówi drugiej, że ją kocha? A może można powiedzieć to pierwszej lepszej napotkanej osobie?

Znaczeń jest masa i pewnie będzie ich przybywać jak różnego rodzaju dennych cytatów itp.
Najczęściej spotykane wytłumaczenie to, że kocha się kogoś za coś. Czyli np. kocham Damiana za to, że jest taki przystojny.
Drugie popularne znaczenie, że kocha się pomimo czegoś. Czyli np. kocham Anię, pomimo tego że chrapie i zdradziła mnie dwa razy.
Inne znaczenia to np. kochać to znaczy pozwolić komuś odejść, kochać to znaczy czekać itd. W tym temacie wyobraźnia ludzka nie zna granic, jak w wielu innych.

Na pewno nie można powiedzieć "kocham Cię" do pierwszej lepszej osoby :)
Według mnie "kocham Cię" to zwrot, który zawiera w sobie kilkanaście różnych słów. W skład może wchodzić kochanie kogoś za coś i pomimo czegoś, szacunek do drugiej osoby, wspólne przeżycia, staż związku itd.
To jest oczywiście moja subiektywna opinia, i niezależnie od tego czy ktoś znajdzie definicję czy nie, każdy z nas będzie używał tego słowa kiedy będzie chciał. Często pod wpływem emocji, czasami druga osoba to na nas wymusi. No cóż, według mnie, nie powinno tak być. To piękny zwrot, którego aż żal używać na tzw. czuja.

Dlatego bardzo chciałbym, abyśmy używali go tylko w naprawdę wyjątkowych sytuacjach i mówili tylko naprawdę wyjątkowym osobom. Wszystko po to, aby te magiczne słowa na nowo nabrały wyjątkowego brzmienia.

Pozdrawiam,
X.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz